Strona główna

sobota, 5 stycznia 2013

DROŻDŻOWE BUŁECZKI

  Drożdże od zawsze mnie pasjonowały. Do tej pory zachwycam się, jak z małej kuleczki ciasta, powstaje całe jej mnóstwo! Jak w magiczny sposób rosną i zmieniają się, a to tylko maka, cukier, sol, jajko, masło, mleko i oczywiście drożdże.
  Nic nadzwyczajnego jak pysznie smakuje i wygląda.









 Pierwsze z nich to maślane bułeczki śniadaniowe. Zawinięte w ślimaki idealnie pasują do konfitur z wiśni czy malin.







  Do drugich dodałam szuszone pomidory, bazylię, oregano (zioła oczywiście z własnego ogrodu) czyli Bruschetta.





sobota, 29 grudnia 2012

Rodzinne Święta



Tak jak się mówi: ,,Święta święta i po świętach" ;p
Lubimy święta bardzo mocno ! To jest wspaniałe święto chrześcijańskie ale i ogromna uczta kulinarna ;) Namęczyłyśmy się przygotowywaniem tych wszystkich smakowitości, ale było warto;)
Babcia z dziadkiem byli zachwyceni, że ich wnuczki lubią gotować i  że odziedziczyłyśmy coś po babci(ona jest najlepszą kucharką i jej ziemniaki z maślanką  i szczypiorkiem są boskie ) Starłyśmy się nie przejeść na święta, żeby waga drastycznie nie skoczyła do góry i co prawda drastycznie nie skoczyła, ale najadłyśmy się jak zawsze do oporu ;p Święta z rodziną to coś wspaniałego, spotykasz się z ludźmi, którzy porozjeżdżali się po Polsce(co prawda nie wszyscy dojechali) i nie widzisz ich przez dłuższy czas. Wspólne rozmowy, wspominanie dzieciństwa ciepłe świąteczne życzenia to jest prawdziwa rodzina! My Kochamy swoją rodzinę i wiemy, że w każdej chwili możemy na nią liczyć. Dziękujemy Wam za wszystko co dobre dla nas zrobiliście ;*

Teraz parę zdjęć o świątecznym klimacie ;)























UiA

niedziela, 23 grudnia 2012

CIASTO MARCHEWKOWO- ORZECHOWE



Wczoraj to co się działo u nas w kuchni to istne szaleństwo. dlatego nie zdążyłam napisać posta. Mam już dość i chętnie chciałabym żeby były poniedziałek wieczorem i można było kosztować tych wszystkich pyszności. Pewnie większość z Was ma skojarzenia, że świąteczne ciasto to to z cynamonem i orzechami. Ja zrobiłam takie ciasto i dodałam marchewkę, która zaskoczyła mnie jakieś 3 lata temu kiedy dowiedziałam się, że można dodawać ją do ciasta i prawie jej nie czuć ;p






Potrzebujemy:

5 jajek
200 g mielonych orzechów włoskich
200 g mielonych orzechów laskowych
250 g drobno startej marchwi
200g cukru
skórka otarta z 1 cytryny
3 łyżki soku z cytryny
70 g  czekolady deserowej
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
4 płaskie łyżki mąki
15 g proszku do pieczenia

Krok po kroku:

Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać cynamon, sok z cytryny, skórkę cytrynową oraz marchew, orzechy i rozdrobnioną czekoladę. Wszystko dobrze wymieszać. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, białka ubić ze szczyptą soli. Do masy marchewkowo orzechowej dodawać na zmianę trochę piany z białek i mąkę aż do wyczerpania składników. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok. 50 minut.
 
Bon appetit !

/Ula

wtorek, 18 grudnia 2012

PIERNIK PEŁEN TRADYCJI



Zaczął się czas porządków no i co najważniejsze świątecznych wypieków. Zrobiłyśmy piernik według przepisu, który przeczytałyśmy w nowym czasopiśmie KUKBUK. Polecamy je z całego serca, świetne przepisy (według nas nie trzeba mieć wybitnych zdolności kulinarnych), piękne zdjęcia (od razu chce się gotować) lekko napisane felietony z nutą dowcipu. Według nas super, że prowadzą go także polskie blogerki ;) 
Dołączam piosenkę(myślę, że będzie to już pewna tradycja). Wróciłam już na święta do domu, więc stąd ten klasyczny utwór;)




 No już starczy tego wstępu, czas na przepis. Nas on po prostu zachwycił, przede wszystkim dlatego, że nie dodaje się gotowej przyprawy korzennej tylko robi się ją samemu. Oczywiście nie zrobiłyśmy identycznego składu trochę przekształciłyśmy go według naszego uznania ;) Jest przepyszny o mocnym korzennym smaku.


KUKBUK ;)



Pernik we własnej postaci








Ciastko też polubiło piernik



Potrzebujemy :

500 g mąki
2 łyżeczki sody
250 ml mleka
4 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
1 szklanka cukru
100 g masła (w temperaturze pokojowej)
1 szklanka miodu 
60 g posiekanych orzechów włoskich i laskowych
skórka starta z jednej cytryny
po łyżce: cynamonu, goździki, starkowanego imbiru
2 ziarenka ziela angielskiego

Krok po kroku:

W rondlu powoli rozgrzewamy miód. Przyprawy wrzucamy do młynka i mielimy. Gdy miód będzie gorący dodajemy przyprawy i odstawiamy do przestygnięcia. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy dodajemy 4 żółtka nadal ucierając. Dodajemy następnie ostudzony miód z przyprawami, posiekane orzechy, skórkę cytrynową, mleko i sodę.Dosypujemy mąkę. Dokładnie mieszamy ciasto najwygodniej mikserem.Ubijemy pianę z białek oczywiście ze szczyptą soli. Dodajemy pianę bardzo powoli mieszając drewnianą łyżką. Wylewamy ciasto do blach (''keksówek'') odstawiamy na godzinę. Ciasto pieczemy  przez ok 45 minut w 150 stopniach. 

Bon appetit !






poniedziałek, 3 grudnia 2012

Apel o zdrowym jedzeniu .

To nasz pierwszy post ;), więc na początku wypadałoby się przywitać. Witamy, siebie i wszystkich przyszłych naszych czytelników ;) Nasz pierwszy podjęty temat będzie jak dla nas bardzo ważny, a mianowicie ekologiczne, zdrowe jedzenie. W dzisiejszych czasach ciężko żyć tylko na zdrowym jedzeniu i jest to całkowicie zrozumiałe, jednak pamiętajmy o tym, że to co trafia do naszego brzuszka prędzej czy później się odwdzięczy w dobry bądź mniej miły sposób. Chcemy podkreślić, że my nasze wypieki, potrawy staramy się robić z naturalnych składników. Przez to, że nasz dom rodzinny jest na wsi latem możemy sobie pozwolić na pełen wachlarz rozmaitości od ekologicznych marchewek i innych dobrodziejstwo ogrodu i zielnika po jajka od wesoło biegających naszych kurek ;) Czyż to nie wspaniałe? Teraz gdy zaczęła się zima to często wspominamy pyszne kanapki ze świeżą sałatą i rzodkiewką wyrwaną z rana w ogrodzie. Jednak na szczęście Angelika (bo Ula nie bardzo) lubi robić przetwory i jej to wychodzi ;) Na zdjęciu pokazujemy nasze tegoroczne zbiory (a rok było obfity w grzyby). Mamy nadzieję, że znajdziemy czytelników, którzy tak jak my lubią smaczne zdrowe jedzenie :) Bon appetit!